
- Badania pokazują, że wprowadzenie kolejnych zmian w taryfikatorze jest konieczne
- Ponad 312 000 kierowców miało zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym
- Kolejna nowelizacja wejdzie w życie już 1 stycznia 2025 roku
W 2015 roku doszło do radykalnych zmian w przepisach ruchu drogowego oraz taryfikatorze, co miało bezpośrednio wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zmniejszenie liczby wypadków. Za to samo wykroczenie ponad 312 000 kierowców straciło prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Eksperci ds. bezpieczeństwa twierdzą, że zmiany w taryfikatorze przede wszystkim powinny dotyczyć wykroczeń związanych z przekroczeniem dozwolonej szybkości, które są najczęstszym powodem śmiertelnych wypadków. Przeprowadzone badania potwierdzają lekceważący stosunek kierujących do ograniczeń szybkości – 47% zmotoryzowanych jest przekonanych, że przekroczenie limitu do 10 km/h nie jest niczym złym. Na takie przeświadczenie wpływa również fakt, że przez wiele lat jazda z prędkością o maksymalnie 9 km/h więcej nie była karana zarówno przez funkcjonariuszy policji, jak i nie była wychwytywana przez fotoradary. Aktualnie za przekroczenie prędkości do 10 km/h grozi mandat w wysokości 50 zł.
Nowelizacja, na mocy której możliwe jest zatrzymanie prawa jazdy na okres trzech miesięcy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, miało sprawić, że kierowcy znacznie zwolnią w obawie o utratę PJ i wysoką karę finansową. Wraz z wprowadzeniem tych przepisów natychmiast można było zauważyć, że zmotoryzowani znacznie zwolnili. Tendencja ta nie trwała jednak długo, bo do wszystkiego, a w tym także wysokich mandatów, można się przyzwyczaić.
Najważniejsze informacje:
- W 2015 roku wprowadzono zmiany w przepisach ruchu drogowego i taryfikatorze, mające na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach i zmniejszenie liczby wypadków.
- Od momentu wprowadzenia nowych przepisów ponad 312 000 kierowców straciło prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.
- Badania wykazują, że 47% kierowców uważa przekroczenie prędkości o 10 km/h za nieszkodliwe, a aż 27% badanych dopuszcza się przekroczeń o 20 km/h lub więcej.
Przeczytaj również:
Mandat o wartości motocykla – nawet 5000 zł za przekroczenie prędkości! Zwariowali?
312 000 zatrzymanych praw jazdy
Ponad 312 000 kierowców straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym od momentu wprowadzenia nowych przepisów. Są kierowcy, którzy w ciągu dziewięciu lat obowiązywania tego przepisu tracili uprawnienia już sześciokrotnie, co pokazuje, jak potężnym zagrożeniem i problemem są zmotoryzowani dopuszczający się tak znacznego przekraczania dozwolonej szybkości. Aż 27% badanych dopuszcza się przekroczenia prędkości o 20 km lub więcej. Tolerancja dla przekraczania prędkości jest charakterystyczna dla mężczyzn, osób w wieku od 15 do 34 lat oraz wśród osób z wykształceniem wyższym.
Policjanci w rozmowie z Interią poinformowali, że w listopadzie aż 1475 osób straciło prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Rok wcześniej, w tym samym miesiącu, dokument do kierowania pojazdami straciło 1478 kierowców co pokazuje, że co rusz zaostrzane przepisy nie przynoszą spektakularnego efektu – od początku roku policjanci drogówki zatrzymali 24 716 zmotoryzowanych, który dopuścili się przekroczenia szybkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. W ubiegłym roku w takim samym okresie takich zdarzeń było 22 709.
A jednak zmiana w taryfikatorze miała sens
Na szczęście nie są to rekordowe lata pod względem liczby zatrzymanych praw jazdy. Niechlubny rekord należy do 2020 i 2021 roku, gdy policjanci odnotowali odpowiednio niespełna 58 500 oraz 50 000 przekroczeń prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Konieczne było wprowadzenie natychmiastowych zmian i 1 stycznia 2022 roku zaczął obowiązywać zdecydowanie bardziej surowy taryfikator z wyższymi mandatami za wykroczenia i przestępstwa drogowe.
Niechlubni rekordziści
Dziennikarzom Interii udało się dotrzeć również do bardzo ciekawych danych, które dotyczą recydywistów. Już od 1 stycznia 2025 roku po raz kolejny zaostrzone zostaną regulacje szczególnie wobec piratów drogowych, którzy po raz kolejny łamią te same przepisy. Od momentu wprowadzenia czasowego zatrzymania prawa jazdy na okres trzech miesięcy aż 12 815 kierowców dwukrotnie straciło dokument uprawniający do kierowania pojazdami za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, 904 popełniło to wykroczenie trzykrotnie, 102 czterokrotnie, a 15 pięciokrotnie. Niechlubny rekord należy do 4 osób, którym prawo jazdy zatrzymano aż 6 razy.
Zdania kierowców są podzielone
Co rusz wśród kierowców przeprowadzone są najróżniejsze badania. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zasięgnęła opinii na temat przekraczania dozwolonej szybkości – 82% respondentów odpowiedziało, że w Polsce nie jeździ się zgodnie z limitami prędkości. Aż 62% jest twierdzi, że przekraczanie dozwolonej prędkości, gdy potrafi się dostosować jazdę do pozostałych warunków ruchu nie jest niczym złym, z czym kompletnie nie zgadza się 16% badanych. Wyniki zatem wprost pokazują, że kierowcy akceptują fakt łamania ograniczeń mimo świadomości zagrożeń, jakie niesie jazda z nadmierną prędkością.